Książka „Niedźwiedź i Słowik” Katherine Arden zbiera nas w świat wiecznej Zimy, tak klimatyczny, że duchem jesteśmy na dawnej Rusi wśród lasów i baśni. Mierzymy się z dramatami, wraz z główną bohaterką Wasią, która jest wyjątkową dziewczyną, co nie pomaga jej w codziennym życiu. Zbuntowana przeciw patriarchalnym normom bohaterka prowadzi nas przez świat, który dyszy nam niebezpieczeństwem w kark.
Autorka dostarcza nam niesamowitą dawkę grozy w postaci bestiariusza i legend Starej Rusi. Członkowie klubu przyznali, że kiedy Dusia siadała z dziećmi wokół pieca, aby opowiedzieć im bajkę, to zalała ich fala nostalgii bo wyobrazili sobie tą scenę z ich babcią w roli głównej.
Książka ma wyjątkowy klimat, na którym zyskuję. Choć wyczuwamy, że autorka jest nowa w sztuce pisarskiej, ponieważ akcja toczy się bardzo wartko i musimy się na niej skupić, żeby nie pominąć czegoś ważnego dla fabuły.
Warto tu napomknąć, że książka zainteresowała na tyle niektórych członków klubu, że postanowili sięgnąć po kolejne części serii.